Assassin's Creed Wiki
Advertisement
Assassin's Creed Wiki

Marsz kobiet – wirtualna prezentacja wspomnień genetycznych Arna Doriana z października 1789 roku, odtworzona przez użytkownika Helixa w 2014 roku przy pomocy Helixa.

Opis[]

Arno Dorian i towarzyszący mu asasyni zostali wysłani przez Radę, by pomóc Théroigne de Méricourt i marszowi kobiet, który ruszył na Wersal, by pokazać królowi Ludwikowi XVI Burbonowi stan, w jakim żyje ludność Paryża.

Przebieg[]

Asasyni stoją na dachu jednego z domów koło marszu. Akcji towarzyszy komentarz Bishop.

  • Bishop: Rok 1789. Paryż głoduje, a ceny pieczywa wzrosły trzykrotnie. Kobiety z klasy robotniczej zamierzają zmienić kierunek rewolucji.

Pokazana jest młoda kobieta, która na chwilę oderwała się od swoich zajęć. Podchodzi do niej mężczyzna i pogania ją, dając klapsa w pośladek.

  • Mężczyzna: Pilnuj swoich spraw, złociutka.

Przed mężczyzną staje Théroigne de Méricourt, grożąc mu pistoletem.

  • Théroigne: A ty swoich, obywatelu.
  • Bishop: Théroigne de Méricourt. Była XVIII-wieczną Joanną d'Arc... i nie wiedziała, czym jest odmowa.

Théroigne de Méricourt została pokazana, jak zatrzymuje jakiś powóz z jedzeniem.

  • Théroigne: Ta zdobycz mogłaby wykarmić stu głodujących. Albo jednego arystokratę.
  • Woźnica: Nikczemna zdziro! Znajdź sobie jakiś burdel i się tam za... łooa!

Théroigne zrzuca woźnicę z powozu. Scena następnie pokazuje Marię Antoninę podczas przyjęcia.

  • Bishop: Gdy Méricourt walczyła o wykarmienie Paryża, Antonina wraz z całym dworem królewskim wydawała przyjęcia.
  • Maria Antonina: Przynieście nam więcej tego ciasta!

Akcja ponownie przenosi się do Paryża i pokazuje Théroigne de Méricourt aranżującą marsz.

  • Théroigne: Przekażmy dworowi, że nasze rodziny też muszą jeść!
  • Bishop: Dla templariuszy nie jest to jednak marsz po chleb, a po królewską krew... To od tego marszu za chlebem tak naprawdę zaczęła się rewolucja. Osłaniajcie go i zadbajcie, by przebiegał pokojowo.

Asasyni biorą się za ochronę Méricourt i jej towarzyszki.

  • Bishop: Dobrze, nowicjusze. Macie utrzymać Méricourt i jej Amazonkę przy życiu. Ludziom władzy ten marsz nie jest na rękę.
  • Théroigne: Musimy iść na Wersal!
  • Bishop: Uwaga, nowicjusze! Sprawdzajcie, czy na dachach nie ma snajperów.
  • Strażnik 1: Kogo my tak właściwie szukamy?
  • Strażnik 2: Théroigne de Méricourt! Mówiłem wam już ze sto razy...

Asasyni docierają do bram Paryża.

  • Bishop: Musisz zlikwidować dowódców posterunków, albo ten marsz nigdy nie opuści Paryża.
  • Théroigne: Obywatele! Zebraliśmy się tutaj, by król nas wysłuchał! Nie chcemy rozlewu krwi, chcemy tylko, żeby król zobaczył, jak żyją jego poddani! Mówimy w imieniu głodnych! Mówimy w imieniu zziębniętych! Mówimy w imieniu całego Paryża!

Asasyni zabili pierwszego dowódcę.

  • Bishop: Jeden załatwiony, zostało jeszcze dwóch, nowicjusze.

Asasyni pozbyli się drugiego dowódcy.

  • Bishop: Jeszcze tylko jeden kapitan stoi wam na drodze.

Asasyni zlikwidowali ostatniego dowódcę.

  • Bishop: Dobra robota, nowicjusze. Posterunki są czyste. Ach, no jasne. Ostatnia linia obrony. Pieprzone armaty. Przedostańcie się za mur i zagwoźdźcie te działa, zanim tłum wyważy bramę!
  • Strażnik 3: Walnąć szrapnelem w zgraję bab? To najłatwiejsze pięćdziesiąt franków, jakie kiedykolwiek zarobiłem.
  • Strażnik 4: Prawda. To powinna być bułka z masłem.
  • Strażnik 3: Armaty nabite?
  • Strażnik 4: Jesteśmy gotowi. Jedna iskra i idziemy po wypłatę.

Asasyni sabotują pierwszą armatę.

  • Bishop: Jedna armata z głowy.

Asasyni uszkadzają drugie działo.

  • Bishop: To już dwie.

Asasyni unieszkodliwiają ostatnią armatę.

  • Bishop: I oto ostatnia armata! Méricourt poprowadzi marsz kobiet aż do samego Wersalu. Świetna robota.

Konkluzja[]

Asasyni pomogli Théroigne de Méricourt wyprowadzić marsz kobiet z Paryża, zaogniając wybuch rewolucji francuskiej.

Advertisement