Jedno jabłko dziennie... – wirtualna prezentacja wspomnień genetycznych Ezia Auditore da Firenze z 18 sierpnia 1503 roku, odtworzona w przez jego potomka – Desmonda Milesa w 2012 roku w maszynie Animus 2.01.
Opis[]
Ezio podsłuchuje to, co dzieje się w papieskich apartamentach.
Przebieg[]
Cesare Borgia wchodzi do pokoju papieża.
- Cesare: Co się tu stało?
- Rodrigo: O co ci chodzi?
- Cesare: Moje fundusze, moi żołnierze. Nie ma ich.
- Rodrigo: Problemy finansowe trapią wszystkich, zwłaszcza tych, którzy mają armie.
- Cesare: Dasz mi pieniądze?
- Rodrigo: Nie.
Cesare bierze do ust jabłko.
- Cesare: Więc użyję Fragmentu Edenu, by zdobyć, co chcę. Nie potrzebuję twej pomocy.
- Rodrigo: Nie miałem co do tego wątpliwości. Wiesz, że baron de Valois nie żyje?
- Cesare: Nie. Czy ty...
- Rodrigo: Po cóż miałbym go zabijać? Czyżby spiskował przeciw mnie z moim „genialnym” generałem?
- Cesare: Nie muszę tego słuchać.
- Rodrigo: Zamordowali go asasyni.
- Cesare: Dlaczego ich nie powstrzymałeś?
- Rodrigo: Gdybym tylko mógł. To nie ja postanowiłem zaatakować Monteriggioni, tylko ty! Czas, byś wziął odpowiedzialność za swoje czyny.
- Cesare: Za moje dokonania. Mimo nieustannego wtrącania się takich nieudaczników jak ty.
- Rodrigo: Nigdzie nie pójdziesz. Mam Fragment Edenu.
- Cesare: Zejdź mi z drogi, starcze.
- Rodrigo: Dałem ci wszystko, lecz chcesz więcej!
Do sali wbiega Lukrecja Borgia.
- Lukrecja: Cesare! On chce cię otruć!
Cesare krztusi się i wypluwa z ust fragmenty jabłka, które przed chwilą zjadł.
- Rodrigo: Nie chciałeś mnie słuchać. Nie miałem wyboru.
- Cesare: Ojcze. Nie widzisz, że wszystko kontroluję. Jeśli chcę żyć, żyję. Jeżeli chcę wziąć, biorę. Jeśli chcę, byś zginął, zginiesz!
Cesare przygważdża ojca do ziemi, wciskając mu do ust zatrute jabłko.
- Cesare: Gdzie jest Fragment Edenu?
Rodrigo umiera.
- Lukrecja: Przestań! Wiem, gdzie to jest.
Cesare bierze Lukrecję za gardło i przyciąga ją do ściany.
- Cesare: I nie powiedziałaś mi, że to zabrał?
- Lukrecja: Cesare... To ja... twoja królowa.
- Cesare: Jesteś moją siostrą. Nikim więcej. Gdzie to jest?
- Lukrecja: Ty... nigdy mnie nie kochałeś?
- Cesare: Gdzie jest Jabłko? Mów.
Lukrecja splunęła na twarz brata, a ten wymierzył jej policzek.
- Cesare: Mów!
Ezio, gdy zobaczył, co Cesare robi ze swoją rodziną, postanowił zainterweniować.
- Ezio: Dobrze, Cesare. Wchodzę przez to okno.
Ze środka dobiegają krzyki Cesare i głośny płacz Lukrecji.
- Cesare: Chcę Jabłko!
Czyżbym cię krzywdził?
Daj mi Jabłko!
Jest moje, nie twoje!
Mądra decyzja, siostrzyczko.
Ezio wszedł do komnaty papieskiej chwilę po tym, jak Cesare z niej wyszedł. Klęknął nad ciałem Rodrigo.
- Ezio: Requiescat in pace. (Spoczywaj w pokoju.)
- Lukrecja: Wiem... wiem, dokąd poszedł ten drań. San Pietro... Pawilon na dziedzińcu.
- Ezio: Dziękuję.
Ezio wyszedł z komnaty papieża i poszedł do głównej bramy Castel Sant'Angelo, chcąc przez nią wyjść. Niespodziewanie wpadł na Cesare.
- Cesare: Assassino! (Asasyn!)
- Ezio: Cazzo. (Cholera.)
Cesare wybiegł przez bramę i zatrzasnął ją przed Eziem.
- Cesare: Później po ciebie przyjdę.
Ezio zmuszony był wyjść z Castello dachem. Potem podążył za Cesare.
Konkluzja[]
Rodrigo Borgia został zabity przez swojego syna, a Cesare i Ezio dowiedzieli się, gdzie jest Rajskie Jabłko.
100% synchronizacji[]
Żeby osiągnąć stuprocentową synchronizację z Eziem, nie wolno nikogo zabić.