Assassin's Creed Wiki
Advertisement
Assassin's Creed Wiki

Bez załogi – wirtualna prezentacja wspomnienia należącego do Edwarda Kenwaya z 27 kwietnia 1717 roku, odtworzona przez analityka Abstergo Entertainment za pomocą Animusa Omega.

Opis[]

Edward postanawia razem z Jamesem Kiddem zabić Laurensa Prinsa, zanim uwolnią Mędrca.

Przebieg[]

Edward spotyka się z Kiddem na dachu wiatraka.

  • Edward: Nie wolałbyś spotkać się w knajpie?
  • Kidd: Przybyłem do Kingston w ślad za celem. Nie mam zamiaru szarpać sobie przy tym nerwów.
  • Edward: Zawsze możemy zrobić to wspólnie. Ty chcesz dorwać Laurensa Prinsa, a ja jego więźnia.
  • Kidd: My też szukamy Mędrca, Edwardzie. Bacz, komu wchodzisz w drogę.
  • Edward: Zatem – niech wygra lepszy.
  • Kidd: Cały teren patrolują strażnicy. Zdaje mi się, że używają dzwonów, by sygnalizować kłopoty. Widzisz, tam? Musimy je uciszyć, nim wedrzemy się do środka. Przy tylu ludziach nie przemkniemy się w ukryciu. Zatem... ja zrobię co w mojej mocy, by ściągnąć na siebie ich uwagę, a ty skorzystasz z okazji i ich wyrżniesz.

Kidd tnie palec i krwią smaruje sobie usta. Następnie zdejmuje chustę z głowy, dzięki czemu wygląda jak kobieta.

  • Kidd: Gotowy?
  • Edward: Ty nie masz na imię James, prawda?
  • Kidd: Zazwyczaj – nie. Chodź.

Edward i Kidd docierają na plantację.

  • Kidd: Jeśli pierwszy zobaczysz Prinsa, zabij go, a sporo na tym zarobisz. Umowa stoi?

Edward niszczy dzwony, a James dociera do bramy. Tam zastaje strażników.

  • Thompson: Stój! Zatrzymaj się, natychmiast!
  • Kidd: Błagam, zostałam postrzelona! Potrzebuję pomocy.
  • Strażnik: Chryste, Thompson, spójrz na nią. Jest ranna.
  • Kidd: I to poważnie, sir. Kiepsko ze mną, chyba zemdleję.
  • Thompson: Będzie dobrze. Weź mnie za ramię.
  • Kidd: Niech Bóg was błogosławi, chłopcy.

James zabija strażników. Kenway dociera do posiadłości Prinsa.

  • Strażnik: Hej! Marlowe! Pan Prins powiada, ze masz dziś w nocy dawać bacznie na wszystko. Ponoć jacyś ludzie mogą sprawiać kłopoty.
  • Marlowe: Powiadomię innych. Mówiłeś coś chłopcze? Nie pora teraz na dyskusje, słyszysz?
  • Niewolnik: Nic nie mówiłem, panie. Nie trzeba się od razu sierdzić.
  • Marlowe: Pilnuj tej chędożonej trzciny, jeśli łaska. Spójrz jeszcze raz w górę, a będzie to ostatnie, co zobaczysz!
  • Niewolnica: Nie sprawiam problemów, panie. Pracuję najlepiej jak umiem.
  • Marlowe:  Wracaj do roboty, suko!

Edawrd szuka Laurensa.

  • Strażnik: Ja uważam, że z szermierką jest trochę jak z miłością. Zazwyczaj chodzi nie o to, co robisz, ale o to, co mówisz.
  • Strażnik: W takim razie żal mi cię, wiesz? Jesteś największym durniem jakiego kiedykolwiek spotkałem.
  • Strażnik: Oj, chłopie! To nie było... to nie było... miłe.
Bez załogi 5 by VectorPS3

Ostatnie słowa Prinsa

Edward znajduje Prinsa w ogrodzie i zabija go.

  • Laurens: I co tak stoisz nade mną jak kruk nad padliną? Radujesz się cierpieniem starca?
  • Edward: Sam jesteś winien nie lada cierpień, mości Prins. To zasłużona kara, jak mniemam.
  • Laurens: Durni siepacze i ta wasza bezcenna filozofia. Żyjesz na świecie, którego nie jesteś w stanie zmienić.
  • Edward: Nie rozumiesz moich pobudek, starcze. Ja chciałem tylko trochę zarobić.
  • Laurens: Ja również, chłopcze. Ja również.

Roberts na balkonie bierze Kidda jako zakładnika.

  • Kidd: Głowa do góry, Kenway! Znalazłam twojego człowieka!
  • Roberts: Pamiętam cię. Jesteś tym templariuszem z Hawany.
  • Edward: Żaden ze mnie templariusz, kamracie! To był tylko podstęp! Przyszliśmy, żeby ocalić twój tyłek przed handlarzem niewolników.
  • Roberts: Ocalić mnie? Pracuję dla pana Prinsa. 
  • Edward: W takim razie kiepsko wybrałeś sobie pracodawcę. Zamierzał sprzedać cię templariuszom.
  • Roberts: Najwyraźniej nikomu już nie można ufać.

Kidd uwalnia się Robertsowi, a ten strzela w dzwon alarmując żołnierzy i ucieka do posiadłości.

  • Edward: Roberts!

Strażnicy wybiegają ze wszystkich stron by złapać Edwarda.

  • Kidd: W nogi Kenway! Biegiem! Do zobaczenia po drugiej stronie!
Bez załogi 9 by VectorPS3

Edward spotyka Kidda po ucieczce

Edward ucieka przed strażnikami i dociera do wiatraka.

  • Kidd: No i co, znów nie dopadłeś swojego człowieka?
  • Edward: Owszem. Roberts to prawdziwy czart, z dziwacznym uprzedzeniem do życzliwych mu osób. Ale najwyraźniej straciłem dzisiaj dwóch ludzi. A zatem... Jak się naprawdę nazywasz, dziewczyno?
  • Kidd: Mary Read – dla mojej mamy. I dla tych, których uważam za przyjaciół. Ale nikomu ani słowa. Bo sam też zmienisz płeć.

Konkluzja[]

Edward zabił Laurensa Prinsa, jednak Roberts mu uciekł.

100% synchronizacji[]

Aby osiągnąć stuprocentową synchronizację z Edwardem, należy:

  • użyć strzałek berserkera przeciwko dwóm siłaczom;
  • uśpić strzelców za pomoca strzałek.
Advertisement