Szarża – wirtualna prezentacja wspomnień genetycznych Ezia Auditore da Firenze z 1497 roku, odtworzona przez jego potomka – Desmonda Milesa w 2012 roku przy pomocy Animusa 2.0.
Opis[]
Ezio wpada w pułapkę kapitana straży w Basilica di San Lorenzo, który zmusza go do walki z liczbą kilkudziesięciu strażników, w tym nim samym.
Przebieg[]
Ezio wpada w pułapkę kapitana straży.
- Kapitan straży: Ach! Kolejny śmiałek! Wyśmienicie! Savonarola przestrzegł mnie, że niektórzy mogą sprzeciwiać się naszej władzy. Dlatego stworzyłem tę niewielką pułapkę - żeby znaleźć tych, którzy będą strugać bohaterów. Pułapka okazała się skuteczna i dostarczyła mi wielkiej uciechy. Incominciamo! (Zaczynajmy!)
Zwinni strażnicy zeskoczyli z dachów dziedzińca, który był pułapką, po czym atakują Ezio.
- Kapitan straży: Co za widowisko! Ciekaw jestem, jak długo wytrzymasz. Ten poprzedni - kilka dni temu - przedarł się przez ponad trzy tuziny moich ludzi - nim wreszcie padł. To interesujące. Codziennie, bez przerwy, pojawia się kolejny z waszego bractwa. Nonkonformiści. Malkontenci. Rewolucjoniści. Ribelli. (Buntownicy.) Widziałem i słyszałem już to wszystko. Walka o sprawiedliwość! I ja mam uwierzyć, że jesteś orędownikiem uciśnionych? Bohaterem, który ma oswobodzić miasto? Przywódcą rebelii, która ma otworzyć wrota nowej ery? Bojownikiem o sprawiedliwość? Wolność? No? Które kłamstwo skusiło cię bardziej? Otwórz oczy. To są kłamstwa. Nie ma znaczenia, co tam który będzie opowiadał - wszyscy jesteście tu z tego samego powodu. Jednej samolubnej przyczyny: szukacie czegoś. Chwały. Uznania. Sławy. Nagród materialnych lub duchowych - albo i jednych i drugich! Popełniasz bardzo wielki błąd! Rzucasz wyzwanie mnie? Właśnie podpisałeś na siebie wyrok śmierci, chłopcze!
Ezio zabił kapitana straży w walce.
- Kapitan straży: Naprawdę taki byłem? Pyszny i okrutny...
- Ezio: Nie. Savonarola rzucił na ciebie urok.
- Kapitan straży: Doprawdy? A może posmakowałem władzy i dałem się jej odurzyć? Żałuję, że nie byłem silniejszy.
- Ezio: Ja również. Mi rincresce, ma non c'è altro modo. (Naprawdę mi przykro, lecz nie ma innego wyjścia.) Requiescat in Pace. (Spoczywaj w pokoju.)
Konkluzja[]
Ezio zabił kolejnego z dziewięciu podżegaczy Savonaroli.
Ezio powalający kapitana straży
Ezio zabija kapitana straży
Ostatnie słowa kapitana straży