Pomoc drogowa – wirtualna prezentacja genetycznych wspomnień Ezia Auditore da Firenze z 1476 roku, odtworzona przez jego potomka – Desmonda Milesa w 2012 roku przy pomocy Animusa 2.0.
Opis[]
W drodze do Monteriggioni, Vieri de' Pazzi wraz ze swoimi strażnikami stanął na drodze Ezio Auditore da Firenze oraz jego matce i siostrze. Jednakowoż uratował ich Mario Auditore i jego najemnicy.
Przebieg[]
- Ezio: Już chyba niedaleko.
- Claudia: Grazie a Dio. (Dzięki Bogu.)
Nagle zza zakrętu wyłonił się Vieri de' Pazzi i jego strażnicy.
- Vieri: Buongiorno, Ezio! (Dzień dobry, Ezio!) Jak to tak, wyjeżdżasz z Florencji bez pożegnania?
- Claudia: Ezio...
- Ezio: Czego chcesz, Vieri?
- Vieri: Tak wiele... Większego palazzo, dwóch nowych ogierów, ładniejszej narzeczonej... A! No właśnie. I twojego życia.
Ezio zaczął walczyć ze strażnikami, a Vieri kontynuował swój monolog.
- Vieri: Wyrazy współczucia z powodu śmierci ojca i braci. I cóż teraz z tobą będzie, skoro nie ma już nikogo, kto otoczyłby cię opieką? A dla twojej matki i siostry szykuję coś wyjątkowego!
Ezio zabił strażników za pomocą ukrytego ostrza.
- Vieri: Zmęczyła mnie ta gra. Wykończcie go. Kobiet też nie oszczędzajcie.
Kilku strażników wybiegło naprzód, lecz chwilę później padli, zabici za pomocą noży do rzucania.
- Vieri: A to co za czary?!
- Mario: Żadne czary, synku. Umiejętności!
- Vieri: Pokaż się!
- Mario: Wedle życzenia.
Mario wbiegł na pole bitwy, wytrącił miecz Vieriego i rzucił go Ezio.
- Mario: Masz, użyj go!
- Vieri: Zabijcie ich wszystkich!
Chwilę później Vieri uciekł, a Mario i Ezio pokonali przeciwników.
- Ezio: Składam ci podziękowania.
- Mario: Zatrzymaj miecz, Ezio.
- Ezio: Czy ja cię znam?
- Mario: Nie poznajesz mnie? Toć to ja, Mario!
- Ezio: Wujek Mario?
- Mario: Kawał czasu, nipote! (bratanku!) Zbyt wielki kawał czasu! Słyszałem, co wydarzyło się we Florencji... Paskudna sprawa. Chodź, zbierajmy się stąd wszyscy.
Konkluzja[]
Ezio spotkał swego wujka Mario oraz został obdarowany mieczem. On i jego rodzina zamieszkali w Monteriggioni.